Doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Jake Sullivan, odniósł się do kwestii przejmowania przez Taliban sprzętu wojskowego pozostawionego w Afganistanie przez amerykańskie wojska. Przyznał otwarcie, że jego kraj nie jest obecnie w stanie namierzyć „sporej ilości” broni przekazanej afgańskim żołnierzom.

Amerykański prezydent Joe Biden postanowił nie tylko wycofać ostatecznie siły swojego państwa z Afganistanu, lecz dodatkowo przyspieszył ten proces. Od sierpnia bieżącego roku za zapewnienie bezpieczeństwa miały odpowiadać afgańskie siły rządowe, jednak praktycznie bez walki oddawały one Talibanowi kolejne miasta. Na nic zdały się więc miliardy dolarów wydane na uzbrojenie Afgańczyków.

Od kilku dni w mediach społecznościowych pojawiają się kolejne nagrania i zdjęcia pokazujące sprzęt wojskowy, który talibowie przejęli od afgańskiego wojska. Nic dziwnego, że kwestia ta spotkała się z żywym zainteresowaniem ze strony opinii publicznej. Do sprawy ostatecznie odniósł się doradca. ds bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA. Słowa Sullivana jedynie potwierdzają całkowitą klęskę amerykańskiej polityki w Afganistanie.

Przyznał on bowiem, że jego kraj nie jest w stanie namierzyć „sporej ilości” sprzętu wojskowego i broni, otrzymanej przez afgańskie wojska rządowe w ramach amerykańskiego wsparcia. Sullivan nie ukrywa, iż został on przejęty przez Taliban, który „nie odda jej chętnie na lotnisku”. W ręce ekstremistów wpadły więc między innymi helikoptery Black Hawk, przekazane Afganistanowi na życzenie rządu centralnego w Kabulu.

Na podstawie: gazetaprawna.pl, cnn.com.

Zobacz również: