Dzięki środkom finansowym przekazanym przez Unię Europejską i liberalny dziennik „Danas”, w szkołach średnich na terenie całej Serbii przeprowadzono ankietę na temat poglądów uczęszczających do nich uczniów. Z sondażu wynika, że zdecydowana większość z nich sprzeciwia się ruchom LGBT i aborcji, blisko im do idei nacjonalistycznych oraz uważają oni Kosowo za część serbskiego terytorium.

Badanie opinii uczniów zostało przeprowadzone przez Mariję Radoman z Instytutu Badań Socjologicznych na Wydziale Filozofii w Belgradzie. W przygotowanym przez nią sondażu młodzi Serbowie mieli przedstawić swój stosunek do postulatów ruchów mniejszości seksualnych, ideologii nacjonalistycznej, mniejszości etnicznych i narodowych, aborcji czy serbskiej historii z naciskiem na wojnę w byłej Jugosławii.

Wyniki wskazują jednoznacznie, że uczniowie szkół średnich nie przepadają za ruchami LGBT. Blisko 60 proc. sprzeciwia się prawu do zmiany płci, natomiast przeciwnego zdania jest tylko 26 proc. badanych. Dokładnie 45 proc. respondentów nie popiera także aborcji, uznając ją za grzech przeciwko wartościom religijnym. Podobny odsetek młodych Serbów opowiada się natomiast za równością kobiet i mężczyzn.

Blisko 44 proc. młodych Serbów należy do umiarkowanych nacjonalistów, 32 proc. jednoznacznie popiera nacjonalistyczne idee, z kolei 24 proc. nie zgadza się z podobnymi wartościami. Między innymi z tego powodu 53 proc. twierdzi, że Kosowo jest nieodłączną częścią serbskiego terytorium, a jedynie 12 proc. uważa je za niepodległe państwo.

Widoczna jest także niechęć uczniów serbskich szkół średnich względem mniejszości etnicznych. 29 proc. nie chciałoby mieć za sąsiada Albańczyka, 20 proc. Cygana, zaś 26 proc. osoby będącej imigrantem. Wśród osób, które młodzi Serbowie chętnie widzieliby jako swoich sąsiadów wymienili oni Rosjan (69 proc.) i obywateli Stanów Zjednoczonych (63 proc.), natomiast najmniej, bo tylko 19 proc. akceptowałoby parę homoseksualistów.

Na podstawie: danas.rs.