Spółka PKP Cargo Connect ogłosiła zawarcie porozumienia z rosyjskim urzędem kontroli weterynaryjnej i fitosanitarnej. Instytucja ta blokowała wcześniej polskie transporty w ramach działań odwetowych za sankcje Unii Europejskiej wobec Rosji. Teraz przepuści ona jednak pociągi z produkowaną w naszym kraju żywnością, aby mogła ona dotrzeć do odbiorców z Chińskiej Republiki Ludowej.

Dotychczas Rosja nie zezwalała na wwóz polskiej żywności na swoje terytorium. W ten sposób odpowiedziała ona na obowiązujące od kilku lat unijne sankcje, wprowadzone w związku z aneksją Krymu przez Rosję oraz z konfliktem we wschodniej części Ukrainy. Dzięki umowie PKP Cargo Connect z urzędem kontroli weterynaryjnej i fitosanitarnej Rosselhoznadzor teraz będzie to możliwe, przy czym na wagonach z polską żywnością pojawią się specjalne plomby. Rosjanie dzięki nim będą śledzić polskie transporty poprzez system satelitarny Glonass.

Eksport polskiej żywności będzie mógł mieć miejsce z dowolnego miejsca w Polsce, co jest możliwe dzięki rozwiniętej sieci terminali należących do Grupy PKP Cargo. Wszelkie ładunki będą następnie przewożone do Małaszewicz, czyli miejscowości będącej hubem transportowym obsługującym połączenia w ramach „Nowego Jedwabnego Szlaku”. Stamtąd ładunki zostaną wysłane do chińskiego miasta Xi’an, a ich podróż będzie trwać blisko dwa tygodnie. Nie wszystko da się jednak od razu wyeksportować, ponieważ z powodu braku wagonów-chłodni do Państwa Środka trafią tylko produkty niewrażliwe na zmieniającą się temperaturę.

Dotąd brak możliwości transportu produktów za pośrednictwem kolei mocno ograniczał możliwość wymiany handlowej pomiędzy Warszawą a Pekinem. Transport lotniczy jest drogi, z kolei morski tani i jednocześnie niezwykle powolny (czas przewozu wynosi 1,5-2 miesiące). Tymczasem chińscy dystrybutorzy są zwłaszcza zainteresowani produktami mlecznymi, mięsnymi i zbożowymi, słodyczami i innymi rodzajami żywności.

Na podstawie: rynek-kolejowy.pl.