W pierwszych dwóch miesiącach bieżącego roku na terytorium Włoch przedostało się 262 nielegalnych imigrantów, a dodatkowo wzrosła liczba ich deportacji. Porównanie do analogicznego okresu w ubiegłym roku daje więc blisko 95 procentowy spadek, który jest zasługą ponad ośmiu miesięcy rządów antyimigracyjnej Ligi oraz antysystemowego Ruchu Pięciu Gwiazd. Postępowanie włoskiego rządu nie podoba się jednak Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Włoskie służby w styczniu i lutym 2018 roku odnotowały liczbę dokładnie 5247 obcokrajowców z Afryki Północnej, przekraczających nielegalnie włoskie granice. W pierwszych dwóch miesiącach tego roku zatrzymano już tylko 262 podobnych przypadków, co oznacza spadek o blisko 95 proc. w skali roku. Ogółem w całym 2018 roku liczba nielegalnych imigrantów przedostających się do Włoch wyniosła 23.370 osób, czyli o 80.4 proc. mniej niż w roku 2017.

Jednocześnie znacząco wzrosła liczba osób deportowanych do swoich ojczyzn. Od początku roku dokonano więc dokładnie 1099 repatriacji, dlatego Włochy opuściło była czterokrotnie więcej imigrantów niż do nich przybyło. Włoski wicepremier Matteo Salvini zapowiada jednak, że to nie koniec walki z nielegalną imigracją, ponieważ teraz jego celem będzie współpraca z Libią w celu skutecznego przeciwdziałania handlowi ludzi oraz wykorzystywania ich przez przemytników.

Polityka migracyjna prowadzona przez obecny rząd już od czerwca ubiegłego roku napotyka na opór, dlatego swój raport opublikowała właśnie Organizacja Narodów Zjednoczonych. Jej zdaniem Włochy w ostatnich latach zrobiły wiele, aby ratować ludzi na Morzu Śródziemnym, lecz jednocześnie łamały prawa człowieka poprzez prowadzenie kampanii przeciwko imigrantom, a także przez zamykanie portów dla statków organizacji pozarządowych.

Na podstawie: ilgiornale.it.