Austriacki wicekanclerz Heinz-Christian Strache zaproponował sojusz węgierskiemu premierowi Viktorowi Orbánowi, a więc utworzenie wspólnej grupy w Parlamencie Europejskim, w czasie gdy Wolnościowa Partia Austrii oraz Fidesz należą obecnie do konkurencyjnych frakcji. Pod koniec sierpnia szef rządu Węgier spotkał się z włoskim wicepremierem Matteo Salvinim, z którym także rozmawiał na temat nowego porozumienia mającego przeciwstawić się dominacji lewicy w Unii Europejskiej.

Wicekanclerz, minister służby cywilnej i sportu oraz przewodniczący Wolnościowej Partii Austrii napisał na swoim koncie w portalu społecznościowym Facebook, iż zaprasza węgierskiego premiera do współpracy w ramach jednej grupy w Parlamencie Europejskim. Węgierskiemu Fideszowi grozi bowiem wykluczenie z szeregów centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPP), do której należą m.in. Platforma Obywatelska czy chadecy Angeli Merkel, bowiem jutro w Parlamencie Europejskim odbędzie się głosowanie nad uruchomieniem procedury praworządności wobec Węgier.

Pod koniec sierpnia Orbán przebywał we Włoszech, gdzie spotkał się ze wspomnianym Salvinim. Obaj politycy także mówili o bliskiej współpracy w celu przeprowadzenia zmian w Radzie Europejskiej i Parlamencie Europejskim, dzięki czemu możliwe byłoby przełamanie ideologicznego dyktatu europejskiej lewicy. Nie przedstawiono jednak wówczas żadnych konkretów na temat podobnego sojuszu.

Austriaccy wolnościowcy wraz z Ligą Salviniego należą obecnie do grupy Europy Narodów i Wolności (ENL), którą tworzą między innymi z francuskim Zjednoczeniem Narodowym Marine Le Pen, belgijskim Interesem Flamandzkim czy Kongresem Nowej Prawicy.

Na podstawie: derstandard.at.

Zobacz również:

Salvini i Orban chcą zmieniać Europę