Państwa zachodnie ochoczo przystępowały do operacji obalania Muammara Kaddafiego, natomiast teraz milczą o odbywających się w Libii targach niewolników. Niektóre media twierdzą więc, że zbyt długo ukrywano ten problem, natomiast grupa ekspertów Organizacji Narodów Zjednoczonych wezwała libijski rząd do przeciwdziałania całemu procederowi, który stał się już zjawiskiem powszechnym w dawniej jednym z najbogatszych państw arabskich.

W połowie listopada krótki materiał na temat obecnej libijskiej rzeczywistości wyemitowała amerykańska stacja CNN, która pokazała na swojej antenie targi współczesnych niewolników. To bodaj pierwszy przypadek, kiedy procederem handlu czarnoskórymi mieszkańcami Afryki zajęło się poważne medium, ponieważ specjaliści alarmujący na temat od kilku lat byli najczęściej ignorowani, bowiem chaos jaki powstał w Libii po obaleniu rządów Muammara Kaddafiego w 2011 roku nie przynosił chwały zwolennikom „demokratyzacji” państw arabskich.

Po emisji programu stanowisko w sprawie handlu ludźmi w Libii zajęła grupa ekspertów Organizacji Narodów Zjednoczonych, zajmująca się właśnie tematem współczesnego niewolnictwa. Osoby te wezwały libijski rząd do rozpoczęcia walki z tym procederem, który ma być powrotem do nomen omen najczarniejszych czasów ludzkości, gdy tysiące mieszkańców Afryki było zniewolonych i stało się obiektem handlu oraz licytacji za pieniądze.

Według szacunków w Libii przebywa obecnie 700 tysięcy migrantów, którzy chcą przedostać się z tego kraju do Europy, bowiem to właśnie libijskie terytorium jest głównym szlakiem tranzytowym dla osób szukających lepszego życia na naszym kontynencie. Niedawno tematem niewolnictwa zajęła się też stacja Al-Jazeera, a jeden z przemytników miał powiedzieć jej, iż murzyni są porywani dla pieniędzy lub zmuszani do prostytucji i wykorzystywania seksualnego, zaś część z nich, uważana za bezwartościowych, umiera z pragnienia na pustyni lub ginie w „wypadkach” samochodowych.

Nie wiadomo przy tym do końca, kto tak naprawdę miałby ukrócić proceder handlu niewolnikami. Obecnie Libia podzielona jest pomiędzy dwa zwalczające się nawzajem rządy, zaś część jej terytorium znajduje się dodatkowo pod kontrolą berberyjskiego ludu Tuaregów.

Na podstawie: aljazeera.com, iol.co.za.