erdonek1Tureckie władze poinformowały o wyrzuceniu blisko 28 tysięcy nauczycieli i zawieszeniu w obowiązkach prawie 10 tysięcy innych, z powodu ich prawdopodobnych związków z kurdyjskimi komunistami oraz stronnikami duchownego Fethullaha Gülena.

Wicepremier Nurettin Canikli z pro-prezydenckiej konserwatywnej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) poinformował podczas konferencji prasowej, że od czasu nieudanego lipcowego zamachu stanu, z pracy zwolnionych zostało blisko 28 tys. nauczycieli, a 9,5 tys. kolejnych zostało zawieszonych. Turecki polityk zaznaczył, iż do pracy przywrócono już 455 (419 z nich pracowało we wschodnich rejonach kraju zamieszkiwanych przez Kurdów) nauczycieli, a blisko 20 tys. nauczycieli przechodzi obecnie odpowiednie szkolenia, aby mogli oni od połowy października rozpocząć swoją pracę.

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Yusuf Tekin pytany o zawieszonych nauczycieli powiedział natomiast, że w trakcie trwania procesu dyscyplinarnego nie powinno się ingerować w jego przebieg. W ostatnich dniach aresztowano zresztą 22 uczniów ze szkół średnich we wschodniej prowincji Diyarbakir, ponieważ domagali się oni przywrócenia usuniętych i zawieszonych w obowiązkach nauczycieli.

Działania rządu prowadzone są pod hasłem walki z ugrupowaniami terrorystycznymi, do których tureccy konserwatyści zaliczają działaczy komunistycznej Partii Pracujących Kurdystanu oraz zwolenników wpływowego duchownego Fethullaha Gülena.

Na podstawie: hurriyetdailynews.com, gazetaprawna.pl.