rzeszow_14_grudnia_2014Już trzeci raz, ulicami Rzeszowa przeszedł marsz upamiętniający rocznicę wprowadzenia stanu wojennego i wydarzeń na wybrzeżu w 1970 roku. Jednak główny organizator, niezależna grupa Narodowy Rzeszów nie poprzestał, jak większość organizatorów takich wydarzeń w Polsce, na sprawach tylko historycznych. Bardzo ważne, o ile nie najważniejsze było antysystemowe przesłanie dotyczące dnia dzisiejszego i aktualnych problemów dotykających polski naród. Ciekawym elementem był podział marszu, w którym pierwsza cześć odnosiła się do historii walki Polaków z obcą władzą, a druga była poświęcona tylko współczesnym problemom.

O godzinie 17:00 pod pomnikiem Armii Krajowej rozpoczęło się formowanie kolumny marszowej, wśród uczestników można wymienić  delegacje z całego Podkarpacia i województwa Lubelskiego, Autonomicznych Nacjonalistów z Radomia, Białobrzegów, członków podkarpackiej brygady Obozu Narodowego, koła Młodzieży Wszechpolskiej z Podkarpacia, a także sporą liczbę mieszkańców Rzeszowa. Na marszu nie zabrakło także związkowców z NSZZ Solidarność. Liczbę uczestników marszu można szacować na co najmniej 400 osób.

Niedługo po 17, oświetlony rozdanymi przez organizatorów pochodniami marsz ruszył w kierunku rzeszowskiego rynku, niosąc na czele baner Narodowego Rzeszowa „O pamięć dla poległych, o chleb i godność dla dzieci”. Tu dominowały hasła antykomunistyczne i przypominające o ofiarach poprzedniego systemu. Po przejściu przez rynek i dotarciu do krzyża Ofiar Komunizmu pochód został zatrzymany. Tu krótkie przemówienie wygłosił przedstawiciel Narodowego Rzeszowa, odniósł się w nim do kolejnej już rocznicy 13 grudnia, a następnie pod krzyżem zostały złożone znicze.

Następnie  zmieniony został baner czołowy, co zapowiadało drugą cześć demonstracji, odnoszącej się do aktualnych problemów. Teraz na przedzie marszu mogliśmy zobaczyć baner ze znaną i lubianą grafiką „III RP nie działa! Zainstaluj nowy system!”. Innowacją były także niewielkie, trzymane na dwóch drzewcach transparenty z tym samym hasłem, które organizatorzy rozdali uczestnikom. Po przerwie technicznej spowodowanej zmianą charakteru marszu ruszyliśmy dalej ulicami Rzeszowa. Teraz hasła stały się antysystemowe, antykapitalistyczne, socjalne i promujące solidaryzm społeczny. Tu, mimo jesiennej aury, można było poczuć wiosenny klimat corocznej 1-majowej demonstracji organizowanej przez stołecznych Autonomicznych Nacjonalistów.

Po dotarciu pod budynek Urzędu Wojewódzkiego wygłoszone zostały trzy krótkie przemówienia. Przedstawiciel ONR odniósł się do zbrodni komunistycznych i braku ich rozliczenia, co rzutuje na obecne stosunki w państwie. Następne przemówienie wygłosił członek NSZZ Solidarność, tu uczestnicy demonstracji usłyszeli o problemach ludzi pracy, a także podziękowania za współpracę dla nacjonalistów z Narodowego Rzeszowa, którzy razem z Solidarnością bronią polskich pracowników. Ostatnie przemówienie wygłosił przedstawiciel Narodowego Rzeszowa, w krótkich ale dosadnych słowach skrytykował panujący obecnie demoliberalny system, który powinien być zastąpiony przez system solidarny społecznie. Po przemówieniach, odśpiewany został hymn państwowy, a demonstracja została rozwiązana.

Niewątpliwie cieszy nowatorska formuła marszu obrana przez Narodowy Rzeszów, ważne jest także, że marsz nie wszedł w utarte schematy walki z poprzednim i nieistniejącym już system, a skierował swój przekaz w teraźniejszość i przyszłość. Reakcje ludzi będących na ulicach także były pozytywne. Podziękowania należą się organizatorom za zaproszenie na wartościowe wydarzenie, a także za treściwą dyskusję po marszu. Pozostaje mieć nadzieję, że także inne grupy nacjonalistyczne zaczną bardziej odnosić się do kwestii dnia dzisiejszego i przestaną z siebie robić jedynie tych, którzy dbają o rocznice, a zapominają o teraźniejszości.

Fotoreportaż: